Jak uwierzyć w siebie?

Niska wiara we własne możliwości nie pozwala na odczuwanie satysfakcji z własnych osiągnięć. Człowiek, który ma niską samoocenę, tak naprawdę może obejmować nawet stanowisko dyrektora w poważanej korporacji, a i tak nie będzie z siebie zadowolony i będzie uważać, że jest gorszy od innych. Jak uwierzyć w siebie? Całe szczęście można się tego nauczyć. Oto kilka praktycznych rad, które każdemu powinny przywrócić wiarę we własne możliwości.

Pozbądź się negatywnych myśli

Rada numer jeden polega na zwalczeniu negatywnych myśli, które pojawiają się wewnątrz umysłu i często przychodzą zupełnie same. Niektórzy ludzie tak bardzo do nich przywykli, że wręcz zaczęli je traktować jak coś normalnego. Oczywiście sami wprowadzają się w negatywny stan, ale wydaje im się, że nie mają na niego żadnego wpływu. A jednak mają. Jeżeli w głowie pojawia się głos, który mówi komuś, że nie da on rady, nie poradzi sobie z zadaniem lub wykona je źle, trzeba go po prostu stłumić. Ten wewnętrzny krytyk czasami jest potrzebny, ale nie wolno mu zbyt często dawać dojścia do głosu. Czasami trzeba więc z nim zawalczyć. Trzeba go uznać za coś obcego i potraktować tak, jak gdyby należał on do innej osoby. Negatywny myśli potrafią mocno pogorszyć samopoczucie i samoocenę, dlatego nie wolno dać im za wygraną.

Zdobądź wiarę w siebie

Jak uwierzyć w siebie? Osoby, które mają niską samoocenę, przeważnie dostrzegają w sobie same złe strony. Teoretycznie można by im było doradzić, by zaczęły skupiać się na pozytywach, ale nie działa to niestety tak łatwo, zwłaszcza gdy człowiek uważa, że ma znacznie więcej wad niż zalet. Na szczęście z tymi gorszymi stronami można zawalczyć. Oczywiście nie należy się na nich przesadnie skupiać i w ten sposób wyłącznie jeszcze bardziej się dołować, ale można usiąść na spokojnie i nad nimi pomyśleć oraz zastanowić się nad tym, jak je zmienić. Każdą wadę da się przerobić w zaletę. Odrobina wysiłku i pracy mogą zdziałać cuda. Jeżeli ktoś narzeka chociażby na swój wygląd, powinien teraz potraktować go jak priorytet i np. zmienić swoją dietę, zacząć chodzić na siłownię oraz pójść do fryzjera i skorzystać z pomocy kosmetyczki. Niektóre wady można zaakceptować, ale jednak po co to robić, skoro jeszcze lepiej je po prostu zwalczyć?

Wiary w siebie naprawdę można się nauczyć, a wręcz trzeba to zrobić, bo w przeciwnym wypadku życie stanie się skazane na porażkę. Każdy ma w sobie mnóstwo pozytywnych cech. Każdy ma coś do zaoferowania innym. Warto zwracać uwagę na te mocne strony i to na nich się koncentrować, zamiast niepotrzebnie rozmyślać o wadach i mankamentach.

Redakcja dobry-polecam.pl